POPULARYZACJA. Nie da się ich nie lubić - niewielki rozmiar, ciekawa zawartość, pełne humoru i atrakcyjnie ilustrowane. Seria książek pt. Monstrrrualna erudycja, którymi zaczytywały się dzieciaki w Wielkiej Brytanii, jest dostępna także w Polsce. Przybliża różne dziedziny nauki i sztuki: od archeologii, przez biologię i matematykę, do filmu, muzyki, mody i sportu. Zabawne opowieści rozśmieszą, zainteresują i w bezbolesny sposób nauczą każdego. Matematyka pełna niespodzianek, tajemnic i zabawy, stworzona przez szalonych osobników opisana jest w kilku książkach z tej serii.
Ta zabójcza matma
Twierdzenie papugi
POPULARYZACJA. To jedna z nielicznych na rynku książek przygodowych o matematyce i jej historii. Oba te przedmioty określane są przez większość uczniów jako nudne. Niechęć do matematyki bierze się najczęściej z kłopotów ze zrozumieniem wielu zagadnień, natomiast ogrom faktów, nazwisk i dat, jakie trzeba przyswoić, jest przyczyną problemów z historią. Powiązanie historii z matematyką nie wydaje się więc zachęcające. Tymczasem autor z pasją zabiera czytelników na wyprawę w świat nauki, a wciągająca fabuła sprawi, że ani przez chwilę nie czujemy się jak na nudnej lekcji czy akademickim wykładzie.
Zobaczyć to, czego nie widać
POPULARYZACJA. Tematem książki jest... kultura matematyczna. Jak głosi jej podtytuł, składa się na nią 10 opowiastek o matematyce dla niekoniecznie do niej przekonanych ze 157 obrazkami. Książka wymaga jednak od czytelnika pewnego wyrobienia matematycznego i wiedzy na poziomie licealnym. Napisana jest ze swadą typową dla tego autora i z wyraźnej perspektywy historyka matematyki i geometry. Wszystkie opowieści łączy wspólna idea - do rozwiązania opisywanych problemów należy użyć obiektu, którego początkowo w ogóle w tym problemie nie ma. Na tym właśnie wg autora polega kultura matematyczna.
Ścieżki matematyki
POPULARYZACJA. Matematycznych ścieżek jest wiele i mogą prowadzić w różne miejsca, ale najważniejsze jest to, że wędrówka każdą z nich to niesamowita, pełna tajemnic i niespodzianek przygoda. Nigel Langdon i Charles Snape chcą być naszymi przewodnikami (a może szerpami?) podczas takiej właśnie podróży po bezkresnej krainie matematyki. Nie proponują jednak wyprawy w głębokie lasy i wysokie góry, raczej spacer po równinach urozmaiconych niewielkimi pagórkami.
Przygody Alexa w krainie liczb
POPULARYZACJA. Tytuł nie przez przypadek nawiązuje do "Przygód Alicji w krainie czarów", także napisanej (nie tylko dla dzieci) przez matematyka, a podtytuł nie pozostawia złudzeń: Podróże po cudownym świecie matematyki. Już po przeczytaniu kilku stron trudno nie dostrzec radości autora ze swojej pracy i zachwytu towarzyszącemu odkrywaniu matematycznych faktów. Podróż do Indii jest pretekstem, by dowiedzieć się jak wynaleziono zero, pobyt w kasynie w Reno (Nevada, USA) pozwala zobaczyć prawdopodobieństwo w akcji, a spotkanie z najbieglejszym w matematyce szympansem w Japonii potwierdza, że książka nie powstała w zaciszu gabinetu lecz napisało ją życie.