- Czy widzę kogoś na drodze? Nikogo! – rzekła Alicja.
- Ach, żebym ja miał taki wzrok – powiedział z żalem Król. – Nikogo! Na taką odległość! Ja przy tym świetle nikogo nie widzę.
- Kogo minąłeś po drodze? – zapytał Król
- Nikogo – odpowiedział Goniec.
- Bardzo słusznie – powiedział Król – ona też go widziała. Wobec tego Nikt cię nie przegonił.
- Staram się, jak mogę – odrzekł posępnie Goniec. – Na pewno nikt nie jest ode mnie szybszy.
- Oczywiście – powiedział Król – w przeciwnym razie byłby tu przed tobą.